O tym jak myśleć, żeby działać i osiągać zamierzone cele.

Problem? Wyzwanie? Czy dzień jak co dzień?

Znam takich, co to mają wiecznie same problemy. Non stop pod górkę. Chcieliby, oj, ile to by oni nie chcieli. Ale nie mogą. No nie da się. Wiadomo – sytuacja niesprzyjająca, nie mają z kim, nie mają za co. Rodzie nie pomogli, nie pozwolili. Ktoś był pierwszy. Ktoś był głośniejszy. Nie czują się na siłach, nie są gotowi, nikt ich nie nauczył. Nie wspominając o pogodzie… Wszechświat jest przeciwko nim.

Znam też takich, co zostali już nauczeni, że problemów to nie ma – są tylko wyzwania. Biznes nie lubi słowa problem – tam czekają na Was same wyzwania. Kto zajrzał lub pracował w korporacji, ten wie. Okazuje się jednak, że sama zmiana nomenklatury niekoniecznie wpływa na przychylność wszechświata. Poziom stresu, frustracji czy skuteczności w realizacji tych „wyzwań” jest często podobny do próby rozwiązywania problemów.

Są wśród nas też osoby, które nie mówią za dużo o swoich problemach czy wyzwaniach. Zastanawiała(e)ś się z czego to wynika? Pakt z wszechświatem na lepsze życie czy może coś jeszcze?
Otóż te osoby mają plany i cele, które realizują. Tylko tyle i aż tyle. Jak? W każdej sytuacji myślą rozwiązaniami!

A Ty? Do której grupy należysz?

To co teraz zrobię?

Mówią, że kto pyta, nie błądzi. Ja tam gwarancji bym nie dała, że samo pytanie Cię całkowicie uchroni przed trudnymi doświadczeniami. Na pewno jednak umiejętność zadawania właściwych pytań skróci Twoją drogę i przybliży Cię do celu.

Powtórzę za Marilee G. Adams: Wielkie osiągnięcia zaczynają się od wielkich pytań. Jak nie zadasz właściwego pytania, nie znajdziesz rozwiązania. To jak pytać?

  1. Motywuj siebie i innych do poszukiwania wielu odpowiedzi.
    Zadawaj więc pytania otwarte, czyli takie, na które NIE można odpowiedzieć krótko – tak, nie lub nie wiem i tym samym mieć wszystko z głowy (pytanie, ale też rozwiązanie i potencjalny sukces).

– Czy jeszcze podejmiesz jakieś działania?

– To jakie działania teraz podejmiesz?

 

– Czy to co robię ma sens?

– Co mogę zrobić jeszcze/inaczej, żeby moje działanie miało jak największy sens?

 

Widzisz różnicę? Które pytanie „z pary” aż Cię prosi żebyś dał z siebie więcej?

 

  1. Kształtuj pozytywne odpowiedzi i rozwiązania przez pozytywne pytania.
    Nasze myśli prowokują nasze decyzje i działania. Jeśli recytujesz wiersz i jesteś pewny, że się pomylisz – cóż, to prawie jak gwarancja. Jeśli jesteś pewna/y, że znajdziesz rozwiązanie, zapytaj Edisona – nic Cię nie powstrzyma. Myśl więc i pytaj z myślą o działaniu i pozytywnych efektach.

– Co jest nie tak?
– Co działa?

– Kto tu jest winien?
– Za co jestem odpowiedzialny? Na co mam wpływ?

-Czemu to się stało?
-Jaki mam teraz wybór?

To jak, które pytania „z pary” wywołują w Tobie pozytywniejsze odczucia?

  1. Prowokuj swój umysł (i innych) do szukania rozwiązań!
    Jeśli nie możesz znaleźć rozwiązania, zmień pytanie.

 

– Na czym polega problem?
– Czego potrzebujesz? Jak chcesz żeby było?

 

-Czy to tak musi wyglądać?

-Czego chcesz w zamian?

Rozpoznajesz, które pytania skupiają się na rozwiązaniu a które na problemie?

Czas na rozwiązania – zapytaj Eksperta

Zadajesz pytania otwarte, pozytywnie formułujesz myśli, koncentrujesz się na działaniach i… te najlepsze rozwiązania nie przychodzą Ci do głowy tak szybko jakbyś chiał/a?

Szukaj podpowiedzi u najlepszego doradcy ds. Ciebie i Twojego życia – CIEBIE. Tak, odpowiedzi i pomysły rozwiązań są w Tobie (i niekoniecznie odzwierciedlają wiernie marzenia babci i wujka odnośnie do Twojej przyszłości), tylko nie zawsze na wierzchu. Skorzystaj z powiedzenia co dwie głowy to nie jedna i zorganizuj gremium 4 ekspertów ds. Twojego życia: wyznacz sobie 4 różne perspektywy Ciebie, które podpowiedzą Ci, co teraz zrobić i w jaki sposób.

Co podpowiada Ci np:

– Ty jako 80latka?

– Ty jako małe beztroskie dziecko?

-Ty w roli córki/syna a może brata/siostry?s

– Ty na swoich wymarzonych wakacjach?

-Ty jako student/pracownik/ backpacker?

Możliwości jest nieskończenie wiele. Im bardziej różnorodnych „siebie” zaprosisz do dyskusji, tym lepiej dla Ciebie. Korzystaj z burzy własnych 4 mózgów.

To jeszcze raz: Co teraz zrobisz?

Trudniejsze momenty i doświadczenia są wpisane w nasze codzienne życie. I tak, niektóre z tych sytuacji mogą być problematyczne, nawet bardzo. Ale o tym, jak szybko się z nimi uporasz  w dużej mierze ma wpływ Twoje nastawienie. Myśl rozwiązaniami, koncentruj się na pozytywach, szukaj wielu różnych odpowiedzi i wybieraj, co Ci służy.

Stoisz teraz przed jakimś wyzwaniem?

Jak inaczej możesz na to spojrzeć?

O autorze

Agata Rydz-Mościcka
Agata Rydz-MościckaCertyfikowany coach biznesowy (ICF, EMCC)

Jako coach pomaga kobietom pracującym w korporacjach i dużych organizacjach skutecznie radzić sobie ze stresem związanym z presją i oceną innych, by odetchnąć i odważnie rozwijać siebie i swoją karierę.

Prowadzi indywidualne procesy coachingowe, warsztaty coachingu grupowego, sesje interwencyjne.

Od 10 lat pracuje w międzynarodowej korporacji, dlatego świetnie rozumie wyzwania swoich Klientów i realia w jakich funkcjonują. Prowadziła projekty z zakresu zarządzania jakością i satysfakcją klientów wewnętrznych, rozwoju kadr, badań pracowniczych oraz komunikacji. Współpracuje z najwyższą kadrą kierowniczą. Dzięki bogatemu doświadczeniu potrafi przyjrzeć się sytuacji swoich Klientów z wielu punktów widzenia i działać skutecznie, z otwartością i zrozumieniem.

Prywatnie jest fanką realizacji marzeń przekutych w konkretne plany. Realizuje się wędrując z rodziną przez najpiękniejsze Parki Narodowe na całym świecie.