Naucz się optymizmu i wystartuj ze swoją karierą

Sumienność, samodzielność, kreatywność, umiejętność pracy w zespole… te cechy z pewnością pomagają w znalezieniu pracy. A optymizm? Czy umiejętność pozytywnego myślenia ma cokolwiek wspólnego z budowaniem kariery?

Optymista: kto to taki?

Wielu ludzi wyobraża sobie optymistę jako osobę błądzącą w chmurach i niepotrafiącą realistycznie oceniać sytuacji. Samooszukiwanie, negowanie rzeczywistości, wmawianie sobie, że „wszystko jest OK” – tego typu cechy są przypisywane optymistom.

Zupełnie inny obraz optymisty przedstawił jednak amerykański psycholog i naukowiec, Martin Seligman. Unikanie negatywnych emocji czy udawanie, że problemy nie istnieją, zupełnie nie mieszczą się w definicji optymizmu tego znanego profesora. Z jego punktu widzenia optymista cechuje się przede wszystkim umiejętnością interpretowania swoich porażek i problemów w taki sposób, by zmotywować się do działania zamiast popadać w rozpacz i rezygnację.

Zajrzyj do umysłu optymisty

Wyobraź sobie sytuację, w której pewna osoba, nazwijmy ją Janem Kowalskim, przychodzi na rozmowę o pracę. Mimo starannie przygotowanego CV i wszelkich prób zrobienia na rekruterach dobrego wrażenia, niestety Jan posady nie otrzymuje. Co w takiej sytuacji może pomyśleć?

Jeśli jest pesymistą, to w jego głowie najpewniej pojawią się takie myśli, jak: „Nie nadaję się do tego rodzaju pracy”, „Jestem do niczego”, „W tym kraju nie ma stanowisk dla osób takich, jak ja”. Czy po tego typu przemyśleniach Jan będzie w dalszym ciągu intensywnie szukał pracy? Mało prawdopodobne.

Co jednak pojawiłoby się w głowie tego mężczyzny, gdyby był optymistą? Być może: „Na to stanowisko było wielu kandydatów, prawdopodobnie któryś z nich miał większe doświadczenie niż ja” lub „Chyba poziom mojego angielskiego nie był wystarczający  – spróbuję podszkolić się w tym zakresie przed kolejną rozmową”.

Jak widzisz, optymiści z reguły przyczyn swoich porażek upatrują w czynnikach przemijających i zewnętrznych. Z kolei pesymiści znacznie częściej uznają niepowodzenia za rezultat stałych, a także wewnętrznych uwarunkowań. Pesymista po niezdanym egzaminie może stwierdzić „Jestem głupi”, natomiast optymista pomyśli raczej „Za mało czasu poświęciłem na naukę” lub „Pytania były wyjątkowo trudne”.

Korzyści z optymistycznej postawy

O zaletach optymistycznego stylu myślenia można by rozpisywać się długo. Badania naukowe potwierdziły, że wpływa ono pozytywnie na zdrowie, m.in. w istotny sposób zapobiegając depresji. Ale to nie wszystko! Optymistyczna postawa bez wątpienia pomaga w karierze zawodowej. Osoba o pozytywnym sposobie myślenia ze znacznie większym prawdopodobieństwem będzie podejmować się nowych wyzwań, np. w zakresie poszukiwania pracy i podnoszenia swoich kwalifikacji. Co więcej, optymiści wkładają więcej niż pesymiści wysiłku w realizowanie zadań i rzadziej się poddają. Okazuje się, że optymizm bardzo przydaje się m.in. w zawodzie handlowca. Osoby zajmujące się sprzedażą często spotykają się z niepowodzeniami, gdy klienci odmawiają zakupu. Nic więc dziwnego, że optymizm jest im potrzebny do utrzymania zapału do pracy i osiągania dobrych wyników.

Szkoła optymizmu

„No dobrze, ale czy optymizmu w ogóle da się nauczyć?”, możesz zapytać. Owszem, choć nie jest to krótka ani prosta droga. Po pierwsze, jeśli chcesz zostać optymistą, to musisz „zbadać” swój sposób myślenia. Zaobserwuj, jakie myśli pojawiają się w Twojej głowie po doświadczeniu przykrej sytuacji. Najlepiej, jeśli będziesz je zapisywać w przeznaczonym do tego notatniku – pozwoli Ci to na lepszą ich analizę. Gdy okaże się, że w Twoim umyśle pojawiają się głównie pesymistyczne myśli, to postaraj się zastąpić je optymistycznymi. W przypadku doświadczenia porażki próbuj wyszukiwać różnych jej przyczyn – przede wszystkim takich, które są przemijające i zewnętrzne.

Działaj!

Uczenie się optymizmu to nie tylko zmiana sposobu myślenia, ale przede wszystkim działanie. Osoba charakteryzująca się optymistyczną postawą jest przekonana o tym, że może poradzić sobie w różnych sytuacjach. Takiego nastawienia nie da się jednak osiągnąć, jeśli nie podejmuje się nowych wyzwań! Staraj się więc angażować w różne aktywności – i nie bój się porażek, bo odpowiednia ich interpretacja to tylko motywacja do dalszego rozwoju.

O autorze

Sabina Dłuska
Sabina DłuskaPsycholog, dydaktyk medialny

Z wykształcenia psycholog, z zawodu i z zamiłowania dydaktyk medialny. Od kilku lat zaangażowana w pozaformalną edukację dorosłych. Posiada doświadczenie w projektowaniu szkoleń e-learningowych oraz stacjonarnych. Prywatnie wielbicielka dobrej literatury oraz kultury japońskiej.