Gdy mi źle i trudno to myślę sobie o wszystkich dzieciach i młodzieży, której pomogłam – to nadaje tej pracy sensu. Dawanie komuś nadziei, bycie w najsmutniejszych chwilach, bycie dla niego ważną osobą w życiu, o której będzie pamiętał… to coś pięknego! – O pracy w zawodzie pedagoga porozmawialiśmy z Aleksandrą Wolańską.

 Na czym polega praca pedagoga? 

Praca pedagoga lub wychowawcy, a praktycznie każda, która polega na budowaniu relacji z młodym człowiekiem to praca z przygodami, bo pracujemy na granicy wielkich emocji i burzy hormonów. Czasem podopieczni pochodzą z bardzo dysfunkcyjnych domów, obciążonych zagrożeniami. Każdego dnia może wydarzyć się coś zupełnie nieplanowanego, na co trzeba będzie zareagować.

Przygoda w rzeczy samej! Co konkretnie robi się w takiej pracy? Co się przydaje?

W zależności od ośrodka lub miejsca, w którym się pracuje dzień pracy przebiega wedle pewnych standardów i w zależności czy jest to praca z grupą czy indywidualna, można spodziewać się różnych rzeczy. W tym zawodzie liczy się każda umiejętność: od znajomości hitów Justina Biebera [śmiech], przez robienie kolacji na 15-ście osób, pomoc w nauce matematyki, motywowanie do chodzenia do szkoły, po reakcje na pijanego rodzica i bardzo trudne rozmowy wychowawcze.

Lubię gotować, ale chyba mocno przytłaczające musi być rozmawianie z dziećmi z rodzin z problemami. Co lubisz w tej pracy, co daje Ci kopa do działania?

Praca z ludźmi, nieustanny z nimi kontakt i wchodzenie w relacje… niektóre proste, inne wymagające… to bycie z nimi w chwilach trudnych, ale też bardzo ważnych i szczęśliwych jako wsparcie. Jest to też ciekawa praca- pełna wyzwań, zmagań ze sobą, podejmowania decyzji i refleksji. Zawód, w którym stawiasz na pomaganie innym więc sam jesteś narzędziem swojej pracy [śmiech] i musisz się rozwijać!

Ok, chcę zostać pedagogiem! Wystarczy skończyć studia?

Niestety nie wystarczy. Rynek pracy w zawodach społecznych jest wymagający. Absolwentów studiów jest bardzo dużo, a miejsc pracy wcale nie przybywa. Pracodawcy szukają z reguły osoby z doświadczeniem i dużą wiedzą specjalistyczną Oferty pracy rzadko są „jawne” i podawane w internecie. Z reguły przyjmowani są ludzie zaufani: praktykanci, ludzie po stażu lub wolontariusze danego miejsca.

Ale jednak pracujesz w zawodzie, wydajesz się też być z tego całkiem zadowolona. Jak to osiągnęłaś?

Zaczynałam jako wolontariusz Akademii Przyszłości, potem miałam liczne praktyki na studiach i po ukończeniu licencjatu z pedagogiki opiekuńczej z terapią zostałam wychowawcą w domu dziecka. Praca w takim miejscu to ogromna odpowiedzialność i bardzo niezdyscyplinowana grupa z problemami, o których do tej pory mogłam tylko przeczytać. Musiałam podejmować dużo szybkich decyzji, bo np. ktoś uciekł z placówki i sama wypracować sobie metody na np. niepalenie papierosów na grupie lub robienie prania, jak byłam na nocce. Ogólnie z moich doświadczeń tam mogłabym napisać książkę z dopiskiem: tyle o sobie wiemy ile nas sprawdzono!

Wróćmy do studiów i Twojej ścieżki do zostania pedagogiem.

[śmiech] Mam tyle do opowiedzenia, że będę jeszcze nie raz zbaczać z tematu. Magisterkę robiłam na specjalizacji poradnictwo i pomoc psychopedagogiczna, w międzyczasie robiąc warsztaty jako trener, animując grupę akademicką i będąc wychowawcą i kierownikiem kolonii. Ile potrafię wymienić ilości trudnych sytuacji, bo tak dużo ich było, ale…. tyle samo było pełnych satysfakcji i łez wzruszeń! Możesz komuś zmienić życie i otoczyć troską, gdy nikt inny tego nie robi. Poszukiwanie pracy po studiach było trudne, nawet pomimo mojego dużego doświadczenia i dużej ilości przeprowadzonych zajęć. Obecnie pracuję w szkole i kończę Studium Terapii Rodzin.

Jak wyglądają studia? Co jest do wyboru?

Pedagogika to kierunek dla osób, które chcą rozwijać innych, ale też siebie. Uważam, że tylko pedagogika i psychologia czynią absolwentów bardziej świadomymi i odpowiedzialnymi za siebie i innych! Idąc na ten kierunek należy się zastanowić z jaką grupą chce się pracować i trzeba wiedzieć, że po pedagogice nie będzie się dydaktykiem (np. nauczycielem matematyki) – co jest często mylone! Na pedagogice zdobywa się wiedzę służącą do wychowywania i pracy z człowiekiem, nie do nauki danego przedmiotu. Mało kto wie też, że pedagogika, w zależności od wybranej specjalizacji, obejmuje prace z człowiekiem przez całe życie. Od pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej – nastawionej na maluchy w żłobkach i przedszkolach, po andragogikę – pracę z dorosłymi i gerontopedagogikę – pracę z osobami starszymi. Inne specjalizacje dostępne na studiach to też: opiekuńczo-wychowawcza gdy chce się pracować z trudną młodzieżą, w domach dziecka i świetlicach środowiskowych), resocjalizację (zakłady penitencjarne, karne i młodzieżowe ośrodki wychowawcze), pedagogikę specjalną (osoby niepełnosprawne), poradnictwo (gdy chcemy pracować w poradni psychologiczno-pedagogicznej lub jako pedagog szkolny), doradztwo zawodowe, animacje kulturową, zarządzanie placówkami oświatowymi…. dużo tego!

Jest coś, co warto robić poza studiami? 

Dodatkowych szkoleń i kursów jest na rynku baaaardzo dużo! W zależności od tematu, w którym chcemy się specjalizować. Na początek polecam kurs wychowawcy kolonijnego i wyjazd na kolonię – aby zobaczyć jak wygląda praca z grupą i odpowiedzialność raz wszelkiego rodzaju wolontariaty! Świetnie uczą kompetencji społecznych, które potem są wymagane w tym zawodzie i pozwalają w wielu sytuacjach się sprawdzić i nabyć wiedzy o sobie i o grupach docelowych, co nie zawsze ma przełożenie na wiedzę wyczytaną z podręczników akademickich.
Na pedagogice każdy zobligowany jest do odbycia praktyk w wielu ośrodkach o różnej specyfice: to doskonała okazja do poznania późniejszych miejsc pracy. Ja miałam praktyki między innymi w szkole, w domu dziecka, ognisku wychowawczym, pogotowiu opiekuńczym i centrum edukacji społecznej.

Jesteś w stanie określić kto może zostać pedagogiem? Czym taka osoba powinna się cechować?


Trudno wybrać cechy charakteru, bo tak naprawdę…. przyda się każda cecha. Do jednego dziecka bardziej przemówi wychowawca spokojny i opanowany, a do innego energiczny i otwarty. Jednak ogólnie do pracy z ludźmi przydaje się: empatia, cierpliwość, chęć pomagania, troskliwość, wytrwałość. Bardzo ważna jest też odpowiedzialność, radzenie sobie ze stresem, radzenie sobie w trudnych sytuacjach i szybkie podejmowanie decyzji – nierzadko zdarzy się wypadek i będziemy odpowiedzialni za życie i zdrowie albo za decyzje, mające wpływ na całe życie.

Jak wyglądają zarobki w tym zawodzie?

Często pracę w zawodzie zaczyna się od najniższej stawki, która może wzrosnąć po kilku latach pracy lub w szkole po zrobieniu awansu zawodowego. Dużo osób łączy prace w kilku miejscach. Najbardziej opłacalne jest posiadanie własnej praktyki i prowadzenie terapii pedagogicznej lub rodzinnej. Nie jest to zawód dla osób nastawionych na zbijanie fortuny, ale setki, tysiące uśmiechniętych buziek to wynagradzają.