Jak wygląda rynek pracy w zawodzie?

Trudno mi powiedzieć. Ja pracuję w jednej firmie od 17 lat, ale uważam, że skoro zakłada się coraz więcej przedsiębiorstw, tworzą się nowe miejsca pracy.

Dzień z życia w pracy?

W pracy spędzam zazwyczaj 8h – pracuję od 7:00 do 15:00. Czasami zdarzają się nadgodziny, ale możemy dogadać się bez problemu z pracodawcą co do tego, kiedy chcemy je „odebrać”. Z reguły w prywatnej firmie 2 godziny poświęca się na sprawy bieżące, tj. poczta, segregowanie poczty, odbieranie telefonów, szkody, płatności. Potem każdy pracownik przechodzi do swoich obowiązków – w moim przypadku jest to księgowanie, zajmowanie się podatkami. W zasadzie jest to rutyna, ale jak się zgubi 2 grosze w czasie księgowania i trzeba je znaleźć, to jest to wyzwanie. Na pewno nie jest nudno, codziennie dzieje się coś nowego, pojawia się nowa konkurencja na rynku, w życie wchodzą nowe przepisy – czego osobiście nie lubię. Uważam, że jest to zmarnowany czas na sporządzanie dokumentów, do których i tak nikt nie zagląda.

Największe zalety pracy w zawodzie?

Przyjazna atmosfera (zwłaszcza w prywatnej firmie), prestiż firmy/stanowiska, samodzielność, umowa o pracę, blisko kontakt ze współpracownikami, stabilizacja i pewność zatrudnienia, brak ingerencji w życie osobiste.

Cechy charakteru idealnego kandydata?

Cierpliwość, dążenie do celu, długa koncentracja, dociekliwość, dokładność i precyzja, logiczne wnioskowanie, lojalność, odpowiedzialność, poczucie humoru, przewidywanie ryzyka, radzenie sobie ze stresem, szybkie działanie, szybkie podejmowanie decyzji, uczciwość, zdyscyplinowanie.

Największe wady pracy w zawodzie?

Odpowiedź: Rutyna, wysoka odpowiedzialność, długa droga do osiągnięcia dobrej pozycji zawodowej, mało czasu na doszkalanie (w prywatnej firmie – mało pracowników, problemy z zastąpieniem pracownika, szkolenia najczęściej we własnym wolnym czasie).

Jakie kompetencje, kierunki studiów lub kursy powinien ukończyć kandydat do pracy w tym stanowisku? Jakie doświadczenie powinien zdobyć w czasie studiów?

W prywatnej firmie zadowalające będą studia niemal na każdym kierunku ekonomicznym. Najlepiej jednak skończyć studia na kierunku „Rachunkowość i finanse”. Na początku warto zostać zatrudnionym na stanowisku pomoc księgowego/księgowej.

Jakiej wysokości zarobki można osiągnąć w zawodzie? Jaka jest średnia?

W prywatnej firmie wynoszą one około od 2500 zł do 3500 zł. W zawodzie ogólnie od 2500 zł do nawet 6000 zł. Zależy to od wielkości firmy. Średnia w Polsce to pewnie około 4000 zł.

Pani droga do dzisiaj = przepis na sukces i porady dla osób, które jeszcze studiują lub wybierają się na studia.

Odpowiedź: Moja droga była kręta. Skończyłam studia, szukałam pracy, zostałam pomocą księgowej. Ważne jest, by na swojej drodze spotkać ludzi, którzy chcą dać szansę młodym, którzy pozwolą nam szybko zdobyć praktykę – mi się to udało. Po 2-letniej pomocy po odejściu szefowej (księgowej, której pomagałam) zostałam główną księgową. Po drodze studia podyplomowe. Potem jeszcze kurs z oprogramowania księgowego.

Jakie studia/kursy Pani skończyła? Jakie inne zawody można wykonywać po tych
studiach/kursach?

Skończyłam 5-letnie studia na kierunku „Marketing i zarządzanie”. Robiłam przez 1 rok studia podyplomowe na kierunku „Rachunkowość i finanse”. W czasie studiów polecam w miarę możliwości próbować praktyk, stażów (nawet tych bezpłatnych), żeby zdobyć doświadczenie, bo każde jest bardzo cenne i potem, po zakończeniu studiów, jesteśmy bardziej pożądani na rynku pracy. Inne zawody, które można wykonywać? Jest ich mnóstwo. Można prowadzić własną działalność gospodarczą, pracować w biurze rachunkowym, w doradztwie podatkowym. Wszystkim, co tylko związane z księgowością – od policji po firmę produkującą czekoladę.

Czy jest Pani zadowolona z wyboru ścieżki kariery?

Szczerze? Nie do końca. Gdybym miała możliwość, wolałabym zająć się tworzeniem reklam społecznych – kreatywnych, z przesłaniem, przekonujących ludzi, odnoszących się do życia społecznego. Uważam, że tych reklam jest za mało, a są bardzo istotne. Jak wielu biednych jest w naszym kraju? Jak wiele niewinnych zwierząt cierpi? Jednak teraz nie zmieniłabym już pracy ze względu na wiele innych czynników. Przede wszystkim należy pamiętać, że nie żyje się po to, by pracować, a pracuje po to, żeby żyć. Praca ma oczywiście dawać satysfakcję, ale trzeba oddzielić tę pracę od życia. W moim wieku zależy mi, by nie poświęcać wielu godzin na dojazdy, a mieć pracę blisko. Dlatego też zostanę przy swojej aktualnej pracy tak długo, jak tylko będę w stanie ją wykonywać.